Kto nie lubi muffinek, czy po prostu babeczek? Nie znam nikogo, kto pogardził by moimi muffinkami. No może prócz mojego męża, który aktualnie jest na diecie, ale o tym przy innej okazji.
Muffiny - szybki, łatwy wypiek, który zawsze wychodzi. Za to kocham te cudeńka. Nadają się na każdą okazje i można je w dowolny sposób podawać i ozdabiać.
Ja korzystam ze sprawdzonego, prostego przepisu, który modyfikuje w zależności od zachcianek.
Składnik baza podstawowa:
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 szklanki cukru
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 1 jajko
Mieszamy bardzo dokładnie składniki suche oraz osobno, ale równie dokładnie składniki mokre. Następnie przelewamy mokre do suchych i mieszasz niezadługo, ponieważ ciasto nie wyrośnie. Gotową masę przekładamy do papilotek na muffinki. Pieczemy w temperaturze 175 stopni Celsjusza przez ok. 20 minut.
Ciasto podstawowe warto urozmaicić dodatkami: orzechami, konfiturami, czekoladą itp. Kto co lubi.
Dziś na naszym stole królowały muffinki marchewkowe.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz