Wydawnictwo Zielona Sowa przygotowała dwie części zawierające zbiór zadań zapewniających wspaniała zabawę przez cały rok, niezależnie od pogody i pory dnia pt. " 250 kolorowanek, rebusów, labiryntów."
Kategoria: Ogólnorozwojowa
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Oprawa: miękka
Ilość stron: 256
Format: 235x220 mm
Rok wydania: 2013
Cena: 9-15zł
 |
| SUPER ;) |
 |
| Pięciolatek w swoim żywiole |
Za przystępną cenę otrzymujemy olbrzymi zasób pomysłów na ciekawe spędzenie czasu w połączeniu z nauką poprzez zabawę. Rozwiązywanie krzyżówek, łamigłówek i zagadek, przechodzenie przez zawiłe
labirynty, wyszukiwanie różnic i brakujących elementów, czy kolorowanie i nauka pisania.
Każdy znajdzie coś dla siebie - piracki statek, zbroja rycerza, pojazdy, księżniczka w pięknej sukni lub mnóstwo różnych zwierząt. To doskonała propozycja zarówno dla chłopców i dziewczynek. Książka skierowana jest do dzieci w przedziale wiekowym 4-6 lat, ale doskonale radzą sobie z prostszymi zadaniami również młodsze dzieci. Rysunki proste i wyraźne, a polecenia zachęcają do samodzielnego czytania.
Każde zadanie to idealna okazja do wspólnej zabawy, wymyślenia opowieści lub wyszukania dodatkowych informacji, dlatego zadania mogą być kształcące dla młodszych i starszych czytelników.
 |
| Trzylatek w akcji |
Każde zadanie to idealna okazja do wspólnej zabawy, wymyślenia opowieści lub wyszukania dodatkowych informacji, dlatego zadania mogą być kształcące dla młodszych i starszych czytelników.
U nas brakło jedynie małej nagrody np. w postaci naklejki za prawidłowe i staranne wykonanie.
Biorę udział w wyzwaniu "Dziecinne..."
Bardzo się cieszę, że
tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał. Zapraszam do komentowania tu
lub na FB. Pozdrawiam!
Mama do sześcianu :)
Zsuper propozycja Zielona Sowa zadziwia
OdpowiedzUsuńZsuper propozycja Zielona Sowa zadziwia
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycja od Zielonej Sowy :) czekam aż moja córka się zainteresuje ;) bo stosik kolorowanek już na nią czeka :)
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia takie publikacje.
OdpowiedzUsuńWalka z nudą to mój największy problem. Czasami już nie wiem, co mogę wymyślić dzieciakom aby się nie nudziły. Czasami mój mąż się śmieje, że on nie wie skąd czerpię takie pomysły na zabawę :) A przecież jako mama muszę być the best :)
OdpowiedzUsuń