Akcja "Tęczowy Kocyk"

"Ośmiorniczki dla wcześniaków", EmoStrefy" to piękne akcje, o których piałam już wcześniej. Tym razem akcja trudna, bolesna i bez szansy na happy end, jednak bardzo potrzebna i warta zaangażowania.

 "Mini ciuszki dla najmniejszych pacjentów z hospicjum perinatalnego. Wielu z nich umiera na wiele tygodni przed terminem porodu. Wtedy są zbyt mali na ciuszki dla wcześniaka. A przecież każde dzieciątko, nawet to mniejsze od krasnoludka, potrzebuje ubranek." (Fudnacja Gajusz)

 

"Tęczowy Kocyk" zrzesza osoby z całej Polski, które zajmują się wykonywaniem ubranek, czapek, kocyków i becików dla maluszków z wadami letalnymi oraz hiperwcześniaków, czyli dzieci urodzonych między 12. a 24. tygodniem ciąży. Grupa powstała wiosną, liczyła na początku 10 osób, a teraz już ponad tysiąc i wciąż dołączają nowe. Pomoc polega na szyciu malutkich rożków, czapeczek, kocyków, w które otulić będzie można nowonarodzone maluchy, na które w sklepach nie dostaniemy tak małych ubranek. Można również podarować potrzebne materiały, nawet z najmniejszych skrawków można uszyć poduszeczkę lub czapeczkę.

Dla rodziców to bardzo ciężka chwila. Surowe, często nieprzychylne środowisko szpitalne nie zapewnia w tej kwestii wsparcia, może jedynie spotęgować tragedię. Akcja "Tęczowy Kocyk" ma wnieść odrobinę ciepła w tym trudnym czasie, aby rodzice mogli godnie pożegnać swoje dziecko. Ten mały ludzki gest nie wymaże olbrzymiej straty, ale może dać poczucie wsparcia i otuchy.

Jeżeli posiadacie zdolności i chęci, aby wesprzeć akcję lub jesteście w stanie zaopatrzyć Panie szyjące w potrzebne materiały, możecie dołączyć do grupy na FB.  Szczegóły dotyczące akcji znajdziecie również na stronie Tęczowy Kocyk oraz na Facebook’u. 

 Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał.

 Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!