Mnożenie jest jednym z czterech podstawowych działań arytmetycznych obok dodawania, odejmowania i dzielenia. Wynik mnożenia nazywany jest iloczynem, a mnożone elementy to czynniki - mnożna i mnożnik.
Tabliczka mnożenia towarzyszy nam od najmłodszych lat. Już
przedszkolak podaje prawidłowy wynik 2+2=4. Oczywiście stosuje zasady
tabliczki nieświadomie, później trafia do szkoły i wkuwa ją
na pamięć, a może to być bardzo mozolny i znienawidzony proces.
Czy słusznie?
Czy tabliczka mnożenia musi być zmorą ucznia?
Nie ma nic gorszego niż straszenie - potworną matematyką, straszną tabliczką mnożenia i przerażającą matematyczką. Już w przedszkolu
maluch słucha mrożących krew w żyłach historii o nauce matematyki i często z ust rodziców. I jeżeli nawet mamy bardzo złe wspomnienia z królową nauk, to niewątpliwie nadarza się okazja by wraz z dzieckiem polubić tę dziedzinę. Pamiętajcie, że dzieci odbierają nie tylko nasze słowa, ale i naszą mimikę, ton głosu. Starajmy się pokonać niechęć i zaangażowaniem podejść do nauki matematyki, a może nauczymy się więcej niż do tej pory umieliśmy :)
Nigdy nie mów "Nigdy jej nie umiałem i jakoś żyję", "Zakuj, zalicz i zapomnij!", to nie zmobilizuje małego ucznia, a jedynie pokaże, że nie ma co się starać. W sytuacjach kryzysowych, warto ustalić czy tabliczki mnożenia uczy tata, czy mama, a może zaprzyjaźniona ciocia, która ma dużo cierpliwości. Wszystkie chwyty dozwolone, byle nauka matematyki odbywała się w przyjaznej atmosferze.
Nigdy nie mów "Nigdy jej nie umiałem i jakoś żyję", "Zakuj, zalicz i zapomnij!", to nie zmobilizuje małego ucznia, a jedynie pokaże, że nie ma co się starać. W sytuacjach kryzysowych, warto ustalić czy tabliczki mnożenia uczy tata, czy mama, a może zaprzyjaźniona ciocia, która ma dużo cierpliwości. Wszystkie chwyty dozwolone, byle nauka matematyki odbywała się w przyjaznej atmosferze.
Podejdź do nauki tabliczki możenia z uśmiechem, postaraj się by z nauki stworzyć fascynującą podróż do świata wiedzy. Z nauką nie czekaj do klasy III szkoły podstawowej, gdy w programie pojawia się po raz pierwszy to pojęcie. Ucz matematyki i tabliczki mnożenie dużo wcześniej, w sytuacjach codziennych i w czasie zabawy.
Zasady mnożenia możemy wyjaśnić graficznie lub na konkretach przykładach, licząc dowolne przedmioty. Pamiętając, że mnożenie to tak naprawdę skrócona wersja dodawania, a dodawanie nie brzmi już tak groźnie.
Przecież
2 + 2 + 2 = 6, to samo co 3 x 2 = 6.
3 + 3 = 6, to 2 x 3 = 6
3 + 3 = 6, to 2 x 3 = 6
Dodajemy i mnożymy kasztany |
W codziennym życiu najczęściej nawet nie zdajemy sobie sprawy, że właśnie
mnożymy kolejne czynniki w czasie gotowania, zakupów, czy planowania wyjazdu.
Tak samo starajmy się uczyć nasze dzieci. Liczmy, więc z naszymi pociechami od najmłodszych lat:
- klocki, samochody, figurki
- schody, płytki chodnikowe,
- śliwki, kasztany, cukierki,
- samochody w czasie jazdy
2 samochody, a każdy ma 4 koła 2 x 4 = 8
2 samochody, a każdy ma 5 kół z kołem zapasowym 2 x 5 = 10
Zachęcajmy dziecko by liczyło co dwa, pięć, dziesięć, radzą sobie z tym
już przedszkolaki, a każdy sukces dostrzegajmy i nagradzajmy słowną
pochwałą. Wzmocnienie wiary w siebie jest kluczowe w podejściu do nauki
nie tylko tabliczki mnożenia.
Najlepiej dzieci uczą się w ruchu, na świeżym powietrzu, gdy nie są świadome procesu nauki, a ich emocje są pozytywne. Nie ma nic gorszego jak siedzenie przy stole z drobno zadrukowaną kartką z tabliczką mnożenia, gdy jednocześnie wisi na nas widmo zdenerwowaniych rodziców i jedynki z matematyki.
Najlepiej dzieci uczą się w ruchu, na świeżym powietrzu, gdy nie są świadome procesu nauki, a ich emocje są pozytywne. Nie ma nic gorszego jak siedzenie przy stole z drobno zadrukowaną kartką z tabliczką mnożenia, gdy jednocześnie wisi na nas widmo zdenerwowaniych rodziców i jedynki z matematyki.
Warto również skorzystać z szerokiego wyboru pomocy naukowych w księgarniach i sklepach z zabawkami. Książeczki od przedszkolaka do ucznia, gry, klocki, to wszystko możne sprawić, że nauka będzie interesująca i prosta. Kolorowanki, wierszyki, uzupełnianki zapewnią doskonałą zabawę i naukę w jednym. Internet to również dobre źródło nauki tabliczki mnożenia, możemy skorzystać z portali dla dzieci z
interaktywnymi grami. W sieci możemy znaleźć także różne metody nauki mnożenia np. na palcach lub za pomocą wierszyków.
Ja zachęcam natomiast do wykonania wraz dzieckiem własnoręcznych pomocy matematycznych, to satysfakcja z tworzenia i nauka w jednym. Możemy stworzyć domino, karty do gry w Piotrusia, czy memory z tabliczką mnożenia. U nas na początku września powstały karty do powtórki w postaci poręcznego notesu. Towarzyszy on nam nie tylko w domu, ale i w czasie podróży zakorkowanymi ulicami. Dziecko może bawić się samo, ale z pewnością wiele radości będzie miało ze wspólnej gry z rodzicami.
Miłej nauki matematyki i pamiętajcie:
"Nie przejmuj się,
jeżeli masz problemy z matematyką. Zapewniam Cię, że ja mam jeszcze większe."
Albert Einstein
Bardzo się cieszę, że
tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał. Zapraszam do komentowania tu
lub na FB. Pozdrawiam!
Kasztany cudowne!
OdpowiedzUsuńJa bym raczej powiedziała, że 2 + 2 + 2 to trzy dwójki, czyli 3 x 2
(nie 2 x 3, bo to inny układ kasztanów,
a przemienność mnożenia to kolejny stopień wtajemniczenia ;-)
O tabliczce mnożenia popełniła kilka wpisów Małgorzata z bloga MAMAtyka - polecam! :-)
Racja :) Dla moich przedszkolaków przemienność, to jeszcze odległy temat, a zabawa w liczenie kasztanów miała różne układy. Na razie chciałbym, aby zaważyli pewna powtarzalność liczb w mnożeniu.
UsuńSuper pomysł z tymi kasztanami :)
OdpowiedzUsuń