Któż z nas nie miał problemów w szkole z ułamkami i bliskimi im
krewniakami, czyli procentami (tak, tak ułamek o mianowniku 100, to
właśnie procent). Któż nie zakuwał przed sprawdzianem, a potem miała
pustkę w głowie przed skaczącymi cyferkami na teście? Matematyka mimo,
że towarzyszy nam w codziennym życiu, sprawia często wiele problemów.
Jak sprawić, aby nasze pociechy zapałały chęcią do nauki tego przedmiotu? Ja mam podpowiedź.
Wśród jesiennych nowości Wydawnictwa Edgard możemy znaleźć oryginalną serię gier karcianych – KIESZONKOWIEC. Na pierwszy ogień poszły karty Kieszonkowiec matematyczny, a to głównie przez moją skromną profesję oraz olbrzymie zainteresowaniem syna właśnie królową nauk.
EFEKT UBOCZNY GRANIA: Opanujesz ułamki, procenty i zabłyśniesz na matmie.
Data wydania: listopad 2016
Wiek graczy: 10+
Liczba graczy: 2-8
Czas gry: 10-20 min.
Cena: 15,99 zł
NOWOŚĆ
Liczba graczy: 2-8
Czas gry: 10-20 min.
Cena: 15,99 zł
NOWOŚĆ
Tytuł: Kieszonkowiec matematyczny Na 200%
Wydawca: Edgard
Wydawca: Edgard
Data wydania: listopad 2016
Wiek graczy: 11+
Liczba graczy: 2-8
Czas gry: 10-20 min.
Cena: 15,99 zł
Liczba graczy: 2-8
Czas gry: 10-20 min.
Cena: 15,99 zł
NOWOŚĆ
Wyszukuj pasujące karty i działaj szybciej niż przeciwnik!
Daj się wciągnąć w ekscytującą rozgrywkę, a nawet nie zauważysz, jak szybko zrozumiesz ułamki i procenty.
Daj się wciągnąć w ekscytującą rozgrywkę, a nawet nie zauważysz, jak szybko zrozumiesz ułamki i procenty.
Ciekawa i zabawna szata graficzna pudełka od pierwszego wejrzenia zachęca do otwarcia gry, która składa się 55 ilustrowanych kart. Za pomocą Kieszonkowców matematycznych można rozegrać 5 edukacyjnych gier towarzyskich:
dwa rodzaje memory, klapek, karuzela i szachraj. Pełne zasady rozgrywek znajdziecie na dwóch kartach w każdym z zestawów oraz pod adresem http://www.kieszonkowce.pl/
Karty mogą również służyć w pierwszym etapie nauki do poznawania oraz wprowadzania pojęć matematycznych - ułamków zwykłych i dziesiętnych oraz procentów. Grając uczeń niespostrzeżenie zdobywa nowe wiadomości oraz ma możliwość doskonali wcześniej opanowanych umiejętności. Ilustracje w doskonały sposób prezentują zagadnienia i ułatwia zapamiętanie podstawowych zasad, a karty z dodatkowymi, zabawnymi tekstami z pewnością sprawią, że nauka matematyki nie będzie nudna. Kieszonkowce mogą stać się niezastąpioną pomocą w czasie powtórek przed testem lub sprawdzianem. W czasie rozgrywki gracze muszą wykazać się szybką umiejętnością
przeliczania ułamków i procentów. Gra rozwija również spostrzegawczość, kojarzenie podobieństw i łączenie poszczególnych
elementów w pary.
Warto wspomnieć, że do serii Kieszonkowiec matematyczny graficzne
opracowanie przygotowała Danka Fukowska. Natomiast pieczę merytoryczną
zapewniły: Bożena Dybowska – pedagog, nauczycielka edukacji
wczesnoszkolnej oraz Anna Grabek – pedagog, matematyczka.
Bardzo cenię gry karciane z wygodny format, który sprawia, że zmieszczą się w torebce, kieszeni i mogą mam towarzyszyć nie tylko w domu, ale i w
każdych innych sytuacjach - w szkole, w podróży, w kolejce do dentysty :) itp. Katy Kieszonkowiec są dobrej jakości i myślę, że będą nam długo służyć, wszakże przede mną edukacja matematyczna jeszcze mojej młodziej dwójki.
W serii również:
Kieszonkowce polecają:
Gry Planszowe u Wookiego oraz Zwyczajne Życie
Gry Planszowe u Wookiego oraz Zwyczajne Życie
Z Kieszonkowcami jest wesoło, rozrywkowo i mądrze
- to świetny pomysł na wspólne rodzinne granie!
- to świetny pomysł na wspólne rodzinne granie!
KONKURS
"Kieszonkowiec pod choinkę!"
WYNIKI
Kieszonkowiec matematyczny Trzecia połowa mamajanka dla Kuby
GRATULUJEMY!
Post powstał w ramach projektu:
Bardzo się cieszę, że
tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu
lub na FB. Pozdrawiam!
Kieszonkowiec powinien znaleźć się pod choinka mojej chrześnicy Julki, która uwielbia się uczyć i z dużym zapałem poznaje matematyczny świąt. Karty byłyby dla niej super zabawa i dobrą metodą do nauki, co z pewnością pomogłoby również jej bratu, który już nie pała do matematyki taką miłością. Oczywiście gramy o karty matematyczne :)
OdpowiedzUsuńNa pytania ze wstępu odpowiadam bez namysłu (i nieskromnie): JA! Dla mnie od zawsze "Math is fun!" i tym bardziej cieszę się widząc gry i zabawki popularyzujące podobne podejście. Być może częściowo jest to kwestia pewnych predyspozycji, ale również ze swoich doświadczeń z edukacją najmłodszych widzę, że dzieci są na liczenie bardzo otwarte. Nie 'obrzydzić' młodzieży matmy to "większa połowa" sukcesu!
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby 'Kieszonkowiec matematyczny' znalazł się pod choinką Kuby - znajomego trzecioklasisty, który bardzo lubi grać w planszówki z dorosłymi, ale jego mama rzadko mu pozwala, nakazując najpierw nauczyć się lepiej tabliczki mnożenia. Niby racja, ale obawiam się, że nawet jak się już nauczy, znajdzie się kolejny pretekst - procenty, potęgi, całki... Niech ułamków uczy się przy graniu, a oboje będą zadowoleni :)
Kieszonkowiec angielski Remember & Forget powinien się znaleźć pod choinką moich dwóch siostrzenic ( 8 i 12 lat), aby wspaniale spędziły razem świąteczny czas na dobrej zabawie, jednocześnie ucząc się angielskiego!
OdpowiedzUsuńMoja córka w Kieszonkowcu z ułamkami znalazła błędy...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba kieszonkowiec matematyczny trzecia połowa
OdpowiedzUsuńGratuluje
OdpowiedzUsuń