Poszukujesz gry, która rozbudzi Twoje szare komórki? Podniesie poziom adrenaliny i zapewni doskonałą zabawę dla przyjaciół i rodziny?
Wybierz grę TEMPO! Masz 30 sekund!
Tytuł: TEMPO! Masz 30 sekund!
Wydawca: Granna
Data wydania: 15.09.2016
Wiek graczy: 8+
Format: 80 x 260 x 260
Cena: 69,90 zł
Zawartość pudełka:
- 180 kart do gry dla dorosłych i dzieci
- 12 drewnianych, kolorowych pionków
- klepsydra
- zasłonka tekturowa do złożenia
- instrukcja
Dwustronna plansza do gry składa się z część środkowej i dwóch części bocznych, dzięki czemu gracze mogą je w dowolny sposób zestawiać i za każdym razem rozgrywka będzie niepowtarzalna. Każdy z graczy wybiera pionki - okrągły oraz kwadratowy w jednym kolorze i stawia je na ząbkowanej belce Start/Meta. Okrągłe pionki mogą poruszać się po polach jednakowego koloru lub po dowolnych, które łączą się ze sobą. To sprawia, że uczestnicy mogą w indywidualny sposób kierować trasą jaką pokonują. Kwadratowy pionek wyznacza początek tury, a zielone belki na planszy pozwalają na zmianę litery, na którą ma się rozpoczynać kolejne słowo. TEMPO! Masz 30 sekund! daje olbrzymie możliwości modyfikacji i nie pozwala na nudę dostarczając graczom mnóstwo emocji.
Przed rozpoczęciem gry każdy z graczy dodatkowo losuje jedną z 12 kart Joker, którą może wykorzystać podczas gry. Znajdziemy tam m.in. możliwość zmiany kategorii lub przeskoczenie litery. W grze znajduje się 20 kart z hasłami dla dzieci w kolorze zielonym oraz 148 karty pomarańczowych dla dorosłych. Pomarańczowe
karty posiadają dwie kategorie pytań: łatwiejsze w kolorze zielonym oraz trudniejsze czerwone. Uczestnicy indywidualnie ustalą satysfakcjonujący dla siebie poziom trudności. A zadania są różnorodne. Znajdziemy tam typowe pytania encyklopedyczne, geograficzne, z życia codziennego i wiele innych w sumie ponad 300 haseł.
"W Australii"
"Rzecz, które są w proszku"
"Gry komputerowe"
"Wszystko o kotach"
"W sklepie mięsnym"
Zadanie wydaje się banalnie proste, poruszamy się po planszy wymieniając słowa na określoną literę zgodnie z wylosowanym hasłem. Jednak w połączeniu z płynącym czasem, gra nabiera dynamiki i sprawia,
ze emocje sięgają zenitu. Kiedy my główkujemy nad kolejnymi słowami,
ziarenka piasku nieubłaganie przesypują się w klepsydrze. To czas
wyznacza tempo gry i mobilizuje do kreatywności oraz nieszablonowych rozwiązań.
Wszystko dzieje się ekspresowo!
Klepsydrę zasłaniamy tekturową zasłonką, tak aby aktywny gracz jej nie widział podczas rozgrywki. Przesypujący się piasek odmierza upływające 30 sekund. To uczestnik sam decyduje, kiedy chce zakończyć swój ruch mówiąć głośno: „STOP!”. Jeśli tego nie uczyni w ciągu 30 sekund wraca na pole, na którym rozpoczął swoją turę i zabawę zaczyna od początku. Liczy się, więc refleks i idealne wyczucie czasu.
Warto pamiętać, że gra nie ma określonego końca, można rozegrać kilka rund w zależności od chęci i zaangażowania uczestników. To bardzo fajne rozwiązanie, pozwalające na indywidualne dostosowanie czasu gry.
Gra TEMPO! Masz 30 sekund! pozwala również rozgrywkę w wersji drużynowej, w której gracze wymieniają sława naprzemiennie. Taka gra zapewnia jeszcze więcej emocji oraz bonusów z karty Joker.
W czasie rozgrywki z dziećmi warto nieco wydłużyć czas lub całkowicie z niego zrezygnować, aby nie zniechęcić od razu młodszych graczy. My podczas pierwszej gry zrezygnowaliśmy z tekturowej zasłonki, a upływający czas dodatkowo mobilizował dzieci. Bawiliśmy się doskonale, było mnóstwo śmiechu, pozytywnych emocji oraz zaskakujących skojarzeń. Gra jest przewidziana dla dzieci w wieku 8 lat i moim zdaniem dla odpowiedniego poziomu gry, to wiek minimalny.
TEMPO! Masz 30 sekund! wzbogaca słownictwo, rozwija koncentracje, planowanie oraz logiczne myślenie. W ofercie wydawnictwa znajdziemy również wersję skierowaną do młodszych graczy - Tempo! Masz 30 sekund! Junior. Moje przedszkolaki z wielką przyjemnością zmierzyłyby się z tą wersją licząc na wspaniała zabawę..
Post powstał w ramach projektu:
Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Mój syn bardzo lubi gry z klepsydrami, ale wtedy skupia się na zabawie klepsydrą, a nie na grze ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie, starszemu synowi podobałaby się, ale młodszy jeszcze trochę za mały ;)
OdpowiedzUsuń