Trzecia część serii książek dla dzieci autorstwa Magdaleny Witkiewicz dotarła do nas tuż po premierze. Podobnie jak dwa poprzednie tomy pięknie zapakowana przez Pocztę Książkową.
Tytuł: Mateusz i zapomniany skarb
Autor: Magdalena Witkiewicz
Ilustracje: Joanna Zagner-Kołat
Wydawnictwo: Od Deski Do Deski
Data wydania: 23.05.2018
Liczba stron: 200
Oprawa: miękka
Cena okładkowa: 26,00 zł
NOWOŚĆ
Autor: Magdalena Witkiewicz
Ilustracje: Joanna Zagner-Kołat
Wydawnictwo: Od Deski Do Deski
Data wydania: 23.05.2018
Liczba stron: 200
Oprawa: miękka
Cena okładkowa: 26,00 zł
NOWOŚĆ
Mimo, że książka miała być prezentem na Dzień Dziecka, to osobiście nie mogłam się doczekać momentu, aż poznam dalsze losy Lilki. Natychmiastowo rozpakowałam przesyłkę i już tego samego wieczoru czytaliśmy do snu trzeci tom przygód Lilianny, Matusza i ich przyjaciół. A tu niespodzianka. Wydaje się, że scenariusz już znany z wcześniejszych części, koniec roku szkolnego, rozdanie świadectw i perspektywa wakacji w ukochanej Amalce. A tam wiadomo nie ma czasu na nudę. Nic bardziej mylnego! Owszem, co do wakacji w Amalce nie ma wątpliwości, ale całą opowieść tym razem poznajemy, dzięki Matewce. O przepraszam, Mateuszowi. Brat Lilki jest już prawie tak wysoki jak siostra, właśnie zdał do drugiej klasy i to on jest narratorem tej części. Mateusz postanowił pójść w ślady Lilki i założył nawet specjalny zeszyt, w którym zapisuje najważniejsze przemyślenia - Zeszyt prawda życiowych Mateusza. Zmiana głównego bohatera bardzo się nam spodobał, w szczególności męskiej części naszej domowej czytelni. Oczywiście Lilka również występuje w książce, ale kluczową rolę odgrywa Mateusz, który opowiada na swój dziecięcy sposób o otaczającym świecie. Dzieciaki doskonale bawią się na Kaszubach, poznają owady, doświadczenie ciotki Franki, funkcjonowanie szamba i najważniejsze odkrywają tajemniczy skarb swoich rodziców.
Książka podobnie jak wcześniejsze części jest pełna dziecięcej energii, dużo, bardzo dużo się dzieje. Nie ma czasu na nudę, opisy są krótkie, rzeczowe i dynamiczne, ale co najważniejsze przekazują ciekawe oraz wartościowe informacje. Nie brakuje humoru, nieporozumień i oczywiście małych tajemnic. Całość uzupełniają wesołe grafiki Joanny Zagner-Kołat.
Zastanawiasz się jak wyjaśnić dzieciom równouprawnienie, czy zachęcić do poznawania owadów?
Nie masz pomysłu na wakacyjne zabawy?
Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi właśnie w książce Magdaleny Witkiewicz.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak!
Nie tylko dla dzieci będzie to fascynująca lektura, ale zapewniam, że i dorośli będą się doskonale bawili poznając wakacyjne przygody Mateusza. Być może książka zabierze ich w beztroskie, dziecięce wspomnienia, tak było przynajmniej u mnie.
O wcześniejszych tomach z serii możecie przeczytać >>> - Lilka i spółka oraz Lilka i wielka afera
Kto chętnie pozna Mateusza i Lilkę?
Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Lubię takie opowiadania dla dzieci.
OdpowiedzUsuńI dorosły może poczuć się jak dziecko ;)
Usuńslyszslam wiele dobrego o tych ksiazeczkach. na pewno po nie siegniemy
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńA to juz ksiązki dla starszaków :-)
OdpowiedzUsuńStarszaki tez czytają i to czasem bardzo "starszaki"
Usuń:)
Włąsnie mamy je w domu i zabieramy się do nich :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Waszej opinii :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że Magdalena Witkiewicz pisze też dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńJa też do czasu aż przeczytaliśmy pierwsze części :)
UsuńOstatnio właśnie widziałam te ksiązki i mnie zaciekawiły. Teraz wiem, że warto je kupić :)
OdpowiedzUsuńMam się bardzo spodobały :)
Usuń