Park Dzikich Zwierząt Kadzidłowo znajduje się na terenie Mazurskiego Parku Krajobrazowego i umożliwia zwiedzającym bezpośredni kontakt z dzikimi i rzadkimi zwierzętami. Park zajmuje obszar około 100 ha Puszczy Piskiej. Wybiegi znajdują się na łąkach oraz terenach zalesionych, które umożliwia zwierzętom życie w warunkach zbliżonych do naturalnych.
Zwiedzanie Parku Dzikich Zwierząt Kadzidłowo
Park otwarty jest dla turystów indywidualnych oraz grup zorganizowanych. Zwiedzanie Parku odbywa się o określonych godzinach ( dni powszednie - 12.30 oraz dni wolne - 10.00 i 12.00 ) i wyłącznie pod opieką przewodnika, którzy opowiadają o poszczególnych zwierzętach. Podczas naszej wędrówki trafiliśmy na młodego człowieka, który bardzo
ciekawie przybliżał tajniki przyrody, zwyczaje zwierząt oraz zagadnienia
związane z ich ochroną. Jednak nie mogę powiedzieć, że tempo było
spacerowe, czasami gnaliśmy na końcu grupy, bo wiadomo dzieci muszą
wszystko zobaczyć i dotknąć. Na pokonanie trasy należy zarezerwować sobie około 1,5h czasu.
Ceny biletów nie należą do najniższych:
- dorośli - 18 zł
- dzieci w wieku 3- 16 - 9 zł
Ceny biletów nie należą do najniższych:
- dorośli - 18 zł
- dzieci w wieku 3- 16 - 9 zł
W parku nie znajdziemy uprzątniętych alejek, ławeczek, koszy na śmieci itp. udogodnień dla zwiedzających. Turyści wędrują po wybiegach dlatego, należny bardzo uważać na mieszkańców i oczywiście ich odchody. Moim zdaniem dzieci w wieku poniżej 5 roku życia lub osoby mające problem w poruszaniem powinny zrezygnować z wizyty w parku ze względu na utrudnienia.
Park podzielony jest na kilka wybiegów oddzielonych płotami i siatkami, jedyną możliwością przejścia do kolejnego sektora jest pokonanie wysokie drabiny, po których trzeba się
wspinać. Początkowo miałam duże obawy, co do tych przejść, ale
oczywiście dla dzieciaków była to wielka atrakcja.
Pięciolatka dzielnie radziła sobie z kolejnymi szczeblami i nie wymagała jakiejkolwiek pomocy. Zwracam jednak uwagę, że nie ma innych przejść, czy dostosowań dla wózków dziecięcych. Warto mieć
to jednak na uwadze wybierając się z młodszymi dziećmi, ponieważ przejść
jest kilka i może okazać się to trudne i niebezpiecznie.
Zwierzęta są dosłownie na wyciągnięcie ręki. Większość zwierząt jest oswojona z obecnością człowieka, dlatego możemy
swobodnie spacerować po ich wybiegach. Nie boja się człowieka,
podchodzą, dają się głaskać i karmić. Oczywiście nie należny zapominać, że to dzikie zwierzęta i bezwzględnie trzeba zadbać o bezpieczeństwo dzieci. W czasie wędrówki można stanąć również w oko w oko zwierzętami, które na co dzień uznawane są za bardzo niebezpieczne drapieżniki. Muszę przyznać, że spacer wokół wybiegu stada wilków wywołał spory dreszczyk emocji.
W czasie naszej wędrówki mogliśmy podziwiać bogactwo ssaków i ptaków - sarny, daniele, wilki, łosie, bociany, żurawie, sowy. Woliery dla ptactwa moim zdaniem zdecydowanie są za małe i wymagają gruntownej przebudowy. Bardzo nie podobały mi się również wybiegi dla psów. Nie bardzo rozumiem, czym kierowano się przy ich utworzeniu. Pieski powinny znaleźć miłe domy i właścicieli.
Mimo licznych negatywnych opiniami, z którymi zapoznałam się przed wizytą w parku, muszę powiedzieć, że naszą wizytę uznajemy za udaną. Bezpośredni kontakt ze zwierzętami na długo zostanie w naszej pamięci. Park wymaga jednak dużych zmian, ale same założenia godne są wsparcia.
#turystycznarodzinka
Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis
Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz