Za oknem nieśmiałe płatki śniegu otuliły świat, z telewizji dobiegają świąteczne reklamy. Coraz mocniej czuć zapach świąt. To najwyższa pora by rozpocząć wielkie odliczanie.
Święta Bożego Narodzenia to piękny, ciepły czas przepełniony wieloma symbolami wywodzącymi się z dawnych wierzeń ludowych oraz biblijnego przekazu. Barwne świąteczne dekoracje, zapach choinki, kolorowe światełka oraz aromatyczne wigilijne potraw, to elementy bez których nie możemy sobie wyobrazić tego okresu. Wśród bogatej tradycji świątecznej nie możemy zapomnieć również o aniołach, które są posłańcami wielkiej radości. Anioł Gabriel zwiastuje Marii narodziny syna. Anioł przynosi pasterzom radosną nowinę o narodzinach Dzieciątka. Anioły stanowią łącznik między tym, co niebiańskie, a tym, co ziemskie. Ich zadaniem jest również opieka nad nami i ochrona naszych domów przed złymi mocami.
Anioły mogą być uroczą bożonarodzeniową dekoracją domu, która nada świątecznym chwilom
niezwykłego nastroju. Każdy z nas może samodzielnie wykonać anielską ozdobę, którą zawiesimy na choince lub postawimy na świątecznym stole. Podarowanie komuś w prezencie anioła, to gest, który
wyraża najlepsze nasze intencje wobec obdarowywanej osoby. Może warto
przygotować anielskie ozdoby i wręczyć bliskiej osobie? Inspiracji jest bardzo wiele, każdy może znaleźć coś dla siebie. Możemy skorzystać z gotowych szablonów lub wykonać anioła od podstaw
według własnego pomysłu. A przecież nie ma piękniejszych aniołów niż te
własnoręcznie wykonane. Anioły z papieru,
masy solnej, makaronu lub patyczków po lodach. Wyciąg z szuflad skrawki materiału, papierowe serwetki, koraliki, włóczkę, szyszki i inne drobiazgi. Wszystko się może przydać i na pewno większość materiałów znajdziesz w domu. Zaproś do stołu dzieci i wspólnie zaprojektujcie waszego anioła.
W czasie ostatnich lat w naszym domu powstały różne anielskie postacie. Były to projekty bardziej i mniej udane, ale najważniejszy był wspólnie spędzony czas oraz twórcze pomysły. Zresztą zobaczcie sami.
W roku 2016 motywem przewodnim był kolor fioletowy.W kolejnym roku powstał anioł w bieli.
Zeszłoroczny anioł z zapałek był bardzo pracochłonny, ale przyniósł dużo radości siedmioletniemu autorowi.
W tym roku wspólnie z córką powstał anioł w kolorze różowym ;)
Wpis powstał w ramach w akcji Wspólne blogowanie przy choince 2018, do której po raz drugi zaprosiła mnie Paulina z Oli Loli New Life. Od 1 do 24 grudnia możecie podglądać kolejne okienka adwentowego kalendarza wypełnionego pachnącymi, kreatywnymi i nastrojowymi wpisami przygotowanymi przez 24 blogerki. Dołączcie do wydarzenia i wspólnie oczekujmy na cudowne Święta Bożego Narodzenia.
#blogowanieprzychoince
Bardzo się cieszę, że
tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu
lub na FB. Pozdrawiam!
Co za piękne anioły :) Muszę zrobić koniecznie z synem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pierwsze trzy to dzieła synów :)
UsuńMama i córka kreatywnie spędzają razem czas - rzecz bezcenna ;-)
OdpowiedzUsuńTak, wspólny czas i zdjęcia to pamiątka na całe życie :)
Usuń
OdpowiedzUsuńAlez cudo! Zastanawialiście jak to uprosić żeby to zrobić z moja 4 latka :) Kasia/ wysmakowane
Kochana próbuj, a może się uda i córce się spodoba zabawa :) U nas jak jest różowo i błyszcząco, to wszystko się udaje :)
UsuńWłaśnie takie ozdoby lubię ,zrobione od serca ,własnymi rączkami.Taka jest także u Nas choinka ,żadnej kupionej bombki wszytsko robione:) Zobacz do mnie na bloga tam znajdziesz do pobrania ozdoby na okno :)
OdpowiedzUsuńWow, super sprawa. Zaglądam :)
UsuńPiękne prace! A najpiękniejsze jest to, że stworzone wspólnie!
OdpowiedzUsuńJedno jest pewne...są jedyne w swoim rodzaju:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Piękne anioły, ale podziwiam autorkę tego zapałkowego...to nie byłoby na moje nerwy :-D
OdpowiedzUsuńAutora, lat 7 :) Sama byłam zaskoczona jak syn się uparł i wytrawle wyklejał kilka dni :)
UsuńSą obłędne! te na pierwszym zdjęciu mają śliczne skrzydełka!
OdpowiedzUsuńPiękne anioły. ale najważniejsze, że córka będzie pamiętać. Myślisz, że 3 letnie dziecko da radę wziąć udział w takiej aktywności? Przyjeżdża do mnie kuzynka z 3 letnim dzieckiem i myślę nad jakąś rozrywką. Myślisz, że to nie będzie zbyt trudne dla trzylatki?
OdpowiedzUsuńWspaniałe Aniołki. Mama i córa bardzo zdolne. Gratuluję
OdpowiedzUsuń