Dziecko kończące 6 lat w roku szkolnym 2019/2020 powinno rozpocząć roczne przygotowanie przedszkolne, które może realizować przedszkolu lub w oddziałach przedszkolnych w szkole. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami rodzice mogą również wnioskować o przyjęcie dziecka sześcioletniego do pierwszej klasy szkoły podstawowej lub podjąć edukację domową.
Jakie rozwiązanie wybrać?
Jakie rozwiązanie wybrać?
W większości placówek szkolnych terminy składanie wniosków trwa od 1 marca. Natomiast rekrutacja przedszkolna rozpoczęła się wcześniej dla dzieci uczęszczających do przedszkoli. Rekrutacja będzie trwała właściwie do 1 września, ale pierwsze listy pojawią się pod już koniec marca, a następnie rozpocznie się rekrutacja uzupełniającą. Należy jednak pamiętać, że im bardziej renomowana placówka, tym szybciej topnieją wolne miejsca.
Sześciolatek w przedszkolu
Kontynuowanie nauki w przedszkolu zapewnia dziecku dalsze przebywanie w przyjaznym otoczeniu, które zna, lubi i jest dla niego przewidywalne. W wielu przypadkach takie rozwiązania umożliwia dziecku lepszą mobilizację do podejmowania nowych wyzwań edukacyjnych bez zbędnego stresu. Grupy przedszkolne funkcjonują razem pod opieką nauczyciela prowadzącego oraz osoby wspomagającej. Nie ma sztywnego podziału lekcyjnego, jednak nauczyciel powinien realizować wszystkie założenia edukacyjne. Zdecydowanie więcej czasu poświęcone jest na zabawę, ale należy pamiętać, że to ważny element rozwoju dziecka. Nauka poprzez zabawę wcale nie oznacza, że dziecko nie uczy się niczego. Wręcz odwrotnie to właśnie dzięki zabawie dzieci chętniej i w bardziej przystępny dla siebie sposób przyswajają nowe wiadomości. W większości przedszkoli państwowych dzieci mają zapewnioną darmową naukę języka obcego, zajęcia z religii, rytmiki oraz inne zajęcia dodatkowe np. robotykę, zajęcia taneczne. Choć często pozaprogramowe zajęcia związane są z dodatkowymi opłatami. W przedszkolach doskonale funkcjonują również specjaliści np. logopedzi, pedagodzy. Warto również pamiętać, że przedszkola są wszechstronnie dostosowane do potrzeb małego człowieka - toalet, szatnie i sale. Małe stoliki, góra zabawek w przedszkolu zapewne daje przekonanie, że to najlepsze miejsce dla dzieci. Jednak już za rok te same dzieci muszą zasiąść do szkolnych ławach klasy pierwszej.
Dziecko w przedszkolu ma zapewnioną opiekę z wyżywieniem przez cały dzień również w czasie ferii, czy przerw świątecznych. Państwowe przedszkola zapewniają bezpłatną opiekę przez 5 godzin dziennie, najczęściej 8.00 do 13.00, ale zazwyczaj otwarte są od 7.00 lub 6.30 do nawet 17.30. Dodatkowe godziny oraz wyżywienie jest comiesięcznie płatne.
Do końca kwietnia nauczyciel przedszkola ma obowiązek przygotować informację o gotowości szkolnej dziecka. Rodzic nie ma obowiązku przedstawiać tej informacji szkole, ale należy pamiętać, że taka opinia może być wskazówką w dalszej pracy z naszym dzieckiem.
Dziecko w przedszkolu ma zapewnioną opiekę z wyżywieniem przez cały dzień również w czasie ferii, czy przerw świątecznych. Państwowe przedszkola zapewniają bezpłatną opiekę przez 5 godzin dziennie, najczęściej 8.00 do 13.00, ale zazwyczaj otwarte są od 7.00 lub 6.30 do nawet 17.30. Dodatkowe godziny oraz wyżywienie jest comiesięcznie płatne.
Do końca kwietnia nauczyciel przedszkola ma obowiązek przygotować informację o gotowości szkolnej dziecka. Rodzic nie ma obowiązku przedstawiać tej informacji szkole, ale należy pamiętać, że taka opinia może być wskazówką w dalszej pracy z naszym dzieckiem.
Sześciolatek w oddziale przedszkolnym funkcjonującym przy szkole podstawowej
Sześcioletnie dzieci mogą również realizować obowiązek rocznego przygotowania w oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych. Oddziały takie organizowane są w budynkach szkoły podstawowej, ale zachowuje odrębności
programową oraz funkcjonują na zasadach przedszkola. Zerówka, bo tak najczęściej nazywane są odziały sześciolatków działają przez cały rok szkolny, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący. Nie są więc przewidziane zimowe, czy dwumiesięczne ferie letnie. Dziecko w wielu szkołach może liczyć na jeden ciepły posiłek, nieco gorzej jest z dodatkową opieką np. w świetlicy. Szkoły w większej części zmodernizowały zaplecze i dostosowały je do potrzeb młodszych dzieci. W zerówce dzieci mają zapewnione zajęcia z np. języka obcego oraz dodatkowe w zależności od oferty szkoły. Uczestniczą w większości uroczystości szkolnych, czy w wycieczkach szkolnych. W szkołach działają również poradnie logopedyczne, czy spotkania z pedagogiem.
Zerówka brzmi dumnie, to już nie przedszkole, ale krok bliżej do pierwszej klasy. Dla części rodziców posłanie dziecka do zerówki, to rezygnacja z dzieciństwa. Za rok ci sami rodzice nie będą mieli wyjścia i w końcu będą zmuszeni do wypłynięcia na głębokie wody klasy pierwszej. Związku z czym okres pobytu w oddziale przedszkolnym może pozwolić na powolne oswojenie się z nadchodzącymi zmianami. W wielu szkołach istnieje możliwość, że nauczyciel z zerówki będzie kontynuował prowadzenie dzieci w kolejnych klasach, a więc dziecko zyskuje znajomą opiekę na dalsze lata. Dzieci funkcjonują w środowisku starszych uczniów, poznają zasady funkcjonowania szkoły, ale otrzymują jeszcze dużo swobody. Są liczne głosy, że zerówka lepiej przygotowuje do dalszej nauki szkolnej. Duża część rodziców podkreśla również, że posłanie dziecka do szkoły w
jego rejonie daje mu możliwość poznani kolegów z najbliższej okolicy.
Sześciolatek w 1 klasie szkoły podstawowej
Obecnie obowiązujące przepisy dają możliwość wysłania do klasy pierwszej również dzieci sześcioletnie na wniosek rodziców. W takim przypadku musi być spełniony jeden z dwóch warunków. Po pierwsze dziecko powinno korzystać z wychowania przedszkolnego w roku szkolnym poprzedzającym rozpoczęcie nauki w klasie pierwszej. Rodzice mogą również wystąpić do poradni psychologiczno-pedagogicznej o wydane opinii na temat możliwości rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej przez ich sześcioletnie dziecko.
W klasie pierwszej rozpoczyna się wzmożona edukacja. Większość zajęć odbywa się systemie ławkowym, choć wskazane są różne formy nauki dostosowane do indywidualnych potrzeb dzieci. W pierwszej klasie lekcje trwają po 45 minut z przerwami międzylekcyjnymi. Należy pamiętać, że sześcioletni uczeń wciąż potrzebuje dużo ruchu i zabawy, a w jego zachowaniu emocje grają najważniejszą rolę. Związku z czym nie każde dziecko podda się obowiązującym normom i zasadom szkolnym. Większość lekcji prowadzi jeden nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej, inne zajęcia takie jak język obcy, religia, wychowanie fizyczne może być prowadzone przez innych nauczycieli. Dziecko rozpoczynające naukę właściwie nie musi znać liter, cyfr ( choć z doświadczenia wiem, że to rzadkość), jednak po 10 miesiącach uczeń powinien czytać, pisać i liczyć. Pracy jest bardzo dużo, zadania domowe, kontrole wiadomości, to raczej codzienność ucznia klasy pierwszej.
Te trzy podstawowe rozwiązania nie wyczerpują wszystkich możliwości. Rodzice mogą również objąć dziecko edukację domową. To rozwiązanie, które obecnie zdobywa w Polsce coraz większe grono zainteresowanych. Niestety takie rozwiązanie w naszym przypadku nie wchodzi raczej w grę.
W klasie pierwszej rozpoczyna się wzmożona edukacja. Większość zajęć odbywa się systemie ławkowym, choć wskazane są różne formy nauki dostosowane do indywidualnych potrzeb dzieci. W pierwszej klasie lekcje trwają po 45 minut z przerwami międzylekcyjnymi. Należy pamiętać, że sześcioletni uczeń wciąż potrzebuje dużo ruchu i zabawy, a w jego zachowaniu emocje grają najważniejszą rolę. Związku z czym nie każde dziecko podda się obowiązującym normom i zasadom szkolnym. Większość lekcji prowadzi jeden nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej, inne zajęcia takie jak język obcy, religia, wychowanie fizyczne może być prowadzone przez innych nauczycieli. Dziecko rozpoczynające naukę właściwie nie musi znać liter, cyfr ( choć z doświadczenia wiem, że to rzadkość), jednak po 10 miesiącach uczeń powinien czytać, pisać i liczyć. Pracy jest bardzo dużo, zadania domowe, kontrole wiadomości, to raczej codzienność ucznia klasy pierwszej.
Te trzy podstawowe rozwiązania nie wyczerpują wszystkich możliwości. Rodzice mogą również objąć dziecko edukację domową. To rozwiązanie, które obecnie zdobywa w Polsce coraz większe grono zainteresowanych. Niestety takie rozwiązanie w naszym przypadku nie wchodzi raczej w grę.
Każdy wybór ma swoich zwolenników i przeciwników, ale zależny od głównie od rodziców, a przecież to oni powinni najlepiej znać potrzeby i możliwości dzieci. W naszym przypadków najstarszy syn, który zaczął edukację przedszkolna w wielu 4 lat. W wieku pięciu lat został przeniesiony do grupy najstarszej i realizował przygotowanie przedszkolne. Jednak nie zdecydowaliśmy się na wcześniejsze wysłanie do klasy 1, mimo takich sugestii ze strony nauczycieli. Syn bardzo dobrze radził sobie w zerówce przedszkolnej, jednak byliśmy zdania, że damy mu maksymalnie dużo możliwości
rozwoju, a w szkole będzie rozwijał się z rówieśnikami. Z perspektywy
sześciu lat nauki, to była dobra decyzja. Również młodszy syn realizował dwukrotnie zerówkę - w przedszkolu i szkole, ponieważ był to okres reform i zmian w edukacji. Uważamy, że ten czas doskonale został wykorzystany, a synowie otrzymali dobre przygotowanie do dalszej nauki. Obecnie podjęliśmy decyzję, że nasza sześcioletnia córka będzie realizował obowiązek szkolny w szkolnej zerówce. Do przedszkola zaczęła chodzić w wieku 2,5 lat. Początki nie były najłatwiejsze, ale obecnie doskonale funkcjonuje w grupie przedszkolaków. Od września będzie poznawał szkołę, do której prawdopodobnie będzie chodziła przez następne 8 lat. Jest chętna do nauki, zmian i dołączenia do starszych braci. A czas pokaże, jak to się skończy.
Gdzie Wasze sześciolatki realizowały obowiązek przygotowanie przedszkolne?
Gdzie Wasze sześciolatki realizowały obowiązek przygotowanie przedszkolne?
Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis
Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Tak jak pisałam na fb, my zdecydowaliśmy się poczekać ze szkołą. Nasza 6-latka rozpocznie w tym roku zerówkę, możliwie najlepiej wykorzystując czas, który pozostał do rozpoczęcia obowiązku szkolnego :)
OdpowiedzUsuńPodjęliśmy podobna decyzję. Zapowiada się wielki 2 września ;)
UsuńU nas oboje zaczęli naukę jako 6 latki co za tym idzie są w klasach mieszanych i należą do najmłodszych ale świetnie sobie radzą. To była dobra decyzja. W przedszkolu moje dzieci raczej by się nudziły.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że rodzice mają wybór, bo przecież to oni powinni znać dzieciaki najlepiej. Ja zawsze bała się momentu dojrzewania, jak wówczas poradzą sobie dzieci rocznikowo młodsze. Mam jednak znajomych w takiej sytuacji i okazuje się, że młodsze dzieci stały się bardziej odpowiedzialne i łagodniej przeszły ten okres niż ich starsi koledzy. Bywa więc różnie.
UsuńMoja sześciolatka kontynuuje przedszkole- jest w najstarszej grupie i ma taki sam program jak inne sześciolatki. A od września do szkoły:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Rozważaliśmy długo pozostawienie córki w przedszkolu, ale pójdzie jednak do zerówki szkolnej. Oczywiście programy w jednym i drugim miejscu muszą zapewnić dzieciakom dobry start szkolny.
UsuńGdybym miała wybór- państwowego przedszkola u mnie nie ma a na niepubliczne mnie nie stać z racji tego, że nie mogę pracować mając pod opieką drugiego, niepełnosprawnego syna- to z pewnością wybrałabym przedszkole ! Nawet te oddziały działające w szkole są dla dziecka stresujące;/
OdpowiedzUsuńTen wybór dopiero przed nami choć czasu zostało niewiele. Jeszcze nie wiem która z opcji wybrałabym dla córki.
OdpowiedzUsuńNasze dzieci zerówki miały w przedszkolach ale to dlatego, bo nam tak było wygodniej jak bym miała obowiązek oddać do takiej przy szkole to zrobiła bym to bez problemu. Tak samo nie widzę problemu by 6 latek był w 1kl. Sama byłam takim 6 latkiem w 1kl i nigdy nie wypomniałam rodzicom że ktoś mnie okradł z zabawy, poza tym najważniejsze jest to czy taki 6 latek jest gotowy do rozpoczęcia nauki wcześniej. Ja do dziś pamiętam te badania w ppp czy mogę iść do 1 klasy.
OdpowiedzUsuńMoja córka jest z rocznika, który nie miał wyboru. Poszła do pierwszej klasy jako sześciolatka! W kwestii nauki radziła sobie świetnie, towarzysko i emocjonalnie w kontekście zasad panujących w szkole.....różnie bywało :)
OdpowiedzUsuńJa sama poszłam do szkoły jako 6 latka i doskonale sobie radziłam ale moje dzieci pójdą do 1 kl w wieku 7 lat. Teraz świat pędzi, stawia się dzieciom większe wymagania...zdecydowałam, że dam im dodatkowy rok "wolności" i beztroskiego dzieciństwa :) Przy czym absolutnie nie neguję innych decyzji jakie rodzice podejmują, każdy zna swoje dziecko najlepiej i wie co dla niego dobre.
OdpowiedzUsuńJa mam obecnie 5lotka i zastanawiam się nad posłaniem dziecka w wieku 6 lat do 1klasy, czy kontynuowanie nauki w przedszkolu.Jak dla mnie to trudna decyzja, ale mam jeszcze troszkę czasu.
OdpowiedzUsuń