Dziś przychodzę do Was z idealną książką dla młodszych czytelników w klimacie zimowo-świątecznym. Mopsik, który chciał zostać reniferem to trzecia część przygód uroczego
szczeniaka.
W rodzinie Jacksonów piesek pojawił się rok temu, tuż przed
świętami Bożego Narodzenia. W pierwszym tomie mopsik chciała zostać
jednorożca by zdobyć miłość dzieci. W części drugiej mopsik zapragnął być króliczkiem. Zbliżają się kolejne święta pomysłowego mopsika o imieniu
Peggy. Co tym razem wpadnie mu do głowy?
Święta Bożego Narodzenia tuż tuż, a w rodzinie Jeksonów wszyscy chodzą smutni i zatroskani. Chloe czuje się odtrącona przez przyjaciółkę, Ruby nie chce chodzić do przedszkola, a rodzice martwią się małym ruchem w kawiarence. Nikt nie jest w świątecznym nastroju. Peggy z niepokojem obserwuje swoją ukochaną rodzinę i postanawia wkroczyć do akcji.
Autor: Bell Swift
Wydawnictwo: Wilga
Data premiery: 12.11.2020
Liczba stron: 144
Oprawa: miękka
Peggy postanawia uratować Święta Bożego Narodzenia, a o pomoc chce poprosić samego Świętego Mikołaja. Marzy o tym by Święty użył swojej magii i sprawił, żeby jej rodzina znów była szczęśliwa. Plan wydaje się doskonały, jednak jak mały piesek ma dotrzeć do Świętego? Zadanie wydaje się niemożliwe, ale Peggy postanawia wykorzystać znajomości w świecie reniferów. Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem małego mopsika. Sprawy się bardzo komplikują, a Peggy popada w nie lada tarapaty.
Czy Peggy odnajdzie Świętego Mikołaja?
Czy radość wróci do domu Jacksonów?
Mopsik, który chciał zostać reniferem to piękna historia o tym, co w światach jest najważniejsze - o miłości, przyjaźni i wrażliwości na potrzeby innych, również naszych czworonożnych przyjaciół. Z niecierpliwością czekaliśmy na trzecią część przygód Peggy. I po raz kolejny jesteśmy oczarowani sympatycznym i pomysłowy szczeniaczkiem. Książkę przeczytaliśmy z wielką przyjemnością, trudno było nam ją odłożyć choć na chwilę. Historia jest zabawna, momentami bardzo emocjonująca, a przede wszystkim pełna nadziei i dziecięcego uroku. Nie ma sposobu, by nie polubić słodkiego mopsika, który chcąc nie chcąc wciąż wpada w nowe tarapaty.
Książka odpowiednia jest dla dzieci przedszkolnych do czytania wraz z rodzicami oraz dla dzieci starszych do lektury na własną rękę. Napisana jest prostym językiem, dzięki czemu będzie odpowiednia już dla dzieci od 6 roku życia, które chcą podjąć próbę samodzielnego czytania. Dodatkowym ułatwieniem jest zastosowanie dużej, czytelnej czcionki, krótkich rozdziałów oraz podręcznego formatu książki.
Na koniec przysłowiowa wisienka na torcie, czyli kilka słów o samym wydaniu. Gdy po raz pierwszy zobaczyłam książkę, zakochałam się świątecznej, mieniące się blaskiem okładce. Prawdziwa piękność! Zdjęcia nie oddają jej prawdziwego uroku, ale zapewniam będzie się pięknie prezentować pod choinką oraz na półce z książkami.
Polecam serdeczne!
W serii ukazała się również:
Mopsik, który chciał zostać jednorożcem
Mopsik, który chciał zostać króliczkiem
Kto chce poznać mopsika z tysiącem pomysłów?
Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis
Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Mamy wszystkie tytuły z tej serii. Nie mogło więc zabraknie i tego w klimacie świąt. Już niedługo zabieramy się za czytania. 😊
OdpowiedzUsuńUrzekająca,ciepła historia, a jej główny bohater jest przesłodki! :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale widzę że koniecznie muszę nadrobić zaległości. Jestem pewna że spodobałaby się nam 😍
OdpowiedzUsuńKarina bardzo lubi tą serię książek. I dostanie ja na Mikołajki
OdpowiedzUsuńno bohater wygląda genialnie :) Widać, że wesoła, przyjazna opowieść dla dzieciaków. Super!
OdpowiedzUsuń