Najzabawniejsza premiera ostatnich tygodni. Leo! Znowu ty? Niecny plan to ponad 300 stron doskonałego szkolnego humoru, bo wiadomo w szkole nie ma mowy o nudzie.
Tytuł: Leo! Znowu ty? Niecny plan
Autor: Aleksandra Tyl
Wydawnictwo: Lemoniada
Data wydania: 10.11.2020
Liczba stron: 312
Wydawnictwo: Lemoniada
Data wydania: 10.11.2020
Liczba stron: 312
Leo ma 11 lat uwielbia tańczyć breakdance, szkicować, grać na komputerze i oczywiście spać. Jak typowy nastolatek natomiast nie przepada za szkołą, bo są na tym świecie rzeczy o wiele ważniejsze niż poranne wstawanie i lekcje. Paczka przyjaciół z głową pełną szalonych pomysłów może zdecydowanie poprawić sytuację znużonego nauką ucznia. W szkole są klasówki, wywiadówki, prymusi i ci, którym nauka jest nie po drodze. Są również milsze chwile takie jak walentynki, tajne narady, imprezy szkole, zawody i oczywiście wagary. Wszyscy radzą sobie jak tylko mogą i najważniejsze, że każdy z nich jest w czymś świetny. Wspólnie z Leo przeżywamy szalony rok szkolny i z utęsknieniem czekamy na wakacje.
W życiu Leo istnieje jeszcze jeden problem - młodsze siostra. Laura chodzi do tej samej szkoły i skutecznie potrafi uprzykrzyć życie starszego brata, pojawiając się w najmniej oczekiwanym momencie. Zawsze wyśledzi, co Leo i jego paczka planują i próbuje to wykorzystać na swoją korzyść. Oczywiście nie może na to pozwolić żaden szacujący się nastolatek. Leo musi opracować niecny plan, ale sprawy mogą się skomplikować, gdy sprytna 8 latka realizuje z koleżankami własny niecny plan.
Książkę Leo! Znowu ty? Niecny plan szczególnie polecam w obecnych
czasach, gdy każdy mały i większy uczeń tęskni za kolegami z ławy
szkolnej i wygłupami na długiej przerwie. Taka dawka pozytywnych emocji i
dobrego humoru skutecznie oderwie wszystkich od trudnej
rzeczywistości. Autorka świetnie opisała szkolne perypetie i zwariowane życie nastolatków.
Mimo pokazanych rozmiarów książkę czyta się naprawdę bardzo przyjemnie i ekspresowo. Akcja toczy się szybko, mamy przewrotne zwroty i zero szkolnej nudy. Dodatkowym atutem są zabawne i pełne emocji ilustracje Marty Grabowskiej. Naprawdę ciężko oderwać się od lektury, a tak przynajmniej było u nas. Z przyjemnością obserwowałam mojego dziesięciolatka, który czyta przygody Leo w każdej wolnej chwili. Jest tylko jedna wada. Książka za szybko się kończy. Chcemy więcej! Już nie możemy się doczekać powrotu Leo i jego paczki.
Książka dostępna również w formie audiobooka z fenomenalnym głosem Janusza Zadury. Audiobook do wysłuchania w popularnych serwisach:
- Legim.pl
Gorąco polecamy!
Jak jest Twoja zwariowana szkolna przygoda?
Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Moje dzieci są niestety jeszcze na to za małe, ale robisz ładne zdjęcia, miło było tu zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńMoja córka czytała Dziennik Cwaniaczka - podobna grafika. Teraz już trochę wyrosła z tego rodzaju książek. Choć ja akurat nie wierzę, że z książek można wyrastać ;)
OdpowiedzUsuńZnam chłopca ktoremu spodoba się ta książka
OdpowiedzUsuńTo super, że jakiś pisarz wzioł za rogi obecne realiza szkolne i pisze o przygodach Leo. Rzeczywiście 300 stron może odstraszyć dziecko w czytaniu tak grubych skiażek. Ale widzę, że treść poprzeplatana jest rysunkami, więc czytanie może być o wiele bardziej efektywne i obrazki mogą pobudzić wyobraznię. Polecę książkę moim bliskim.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna fabuła, myśle, ze będzie sie podobać dzieciakom 👍
OdpowiedzUsuńTak, wydaje mi się, że to jest to, co dzieciaki lubią najbardziej :-) Moje już trochę za duże niestety, więc nie mogę przetestować na nich...
OdpowiedzUsuńSwego czasu słuchałam audiobooka z cyklu świat dysku Prachetta, właśnie w wykonaniu Janusza Zadury- słuchało się bajecznie! Poszukam tej książki dla mojej ośmiolatki:)
OdpowiedzUsuńAromatycznych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!