Małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci – duży kłopot, a nastolatek, to już inny świat! Jeszcze niedawno największy słodziak pod słońcem, teraz ma własne zdanie na każdy temat, a zasady są tylko umowne, bo przecież On wie lepiej. Można więc powiedzieć, że wchodzimy w okres buntu i to z przytupem.
Całe szczęście, że w nasze progi zawitał genialny poradnik dla nastolatków autorstwa Marcina Przewoźniaka. Nie jest to nasze pierwsze spotkanie z tym autorem. W biblioteczce mamy już bardzo wysłużony Poradnik Małego Skauta (nawiasem mówiąc fantastyczna pozycja) oraz Poradnik Małego Hobbisty. Wiedząc, że wcześniejsze publikacje przypadły moim dzieciom do gustu, w ciemno zamówiłam najnowszą książkę pod wymownym tytułem Na100-latki, czyli jak przetrwać mając naście lat.
Zabawna, młodzieżowa książka, z której dorastający młodzi ludzie i ich rodzice dowiedzą się, jak zapanować nad zachodzącymi zmianami, a także o czym warto pamiętać i na co uważać, wchodząc w dorosłość. W książce znajdziemy wiele przydatnych i wartościowych porad. Duży nacisk autor stawia na rolę rozmowy, kompromisu i zrozumienia obu stron dyskusji rodzic-nastolatek. Zachęca do budowania dobrych relacji z rodziną i podpowiada jak to można zrobić. Autor nie boi się poruszyć trudne tematy - pierwsza miłość, uzależnienia, higiena, seks, czy życie w świecie wirtualnym.
Dodatkowo każdy czytelnik może zostać bohaterem komiksu i przekonać się, jak jego decyzję mogą wpływają na życie jego i innych. Jako NA100 wyruszy w podróż przez swoje nastoletnie życie. Po drodze zetknie się z różnymi pomysłami, rozwiązaniami i oczywiście z różnymi pułapkami, które skutecznie mogą mu utrudnić życie. Ale to on decyduje, jak postąpić i do którego odcinka się przenieść, wykonując polecenia z obrazka. Świetna zabawa oraz możliwość poznania konsekwencji podejmowania mądrych lub nieodpowiedzialnych decyzji. W prosty sposób nastolatek może przekonać się, jak jeden niewłaściwy wybór może przekreślić wiele istotnych rzeczy oraz relacji. Świetna sprawa!
Całość została zilustrowana i napisana przystępnie, z humorem i w stylu, który zapewne przypadnie do gustu nastolatkowi. Książka przyciąga uwagę, zachęca do czytania. Przynajmniej u nas tak jest! Syn przejął książek i wraca do niej w wolnych chwilach. Zauważyłam również, że stosuje zaproponowane przykłady rozwiązywania problemów.
Poradnik podzielono na osiemnaście tematycznych rozdziałów, dzięki czemu w łatwy sposób można odnaleźć dane informacji. Z pewnością można do nich wracać i wracać odkrywając na nowo odpowiedzi na nurtujące problemy.
Na100-latki to poradnik, który powinien trafić w ręce zarówno młodszych i starszych nastolatków oraz ich rodzicom. Książka pozwala dostrzec różne problemy współczesnej młodzieży, a poruszane tematy mogą być drogowskazem do dyskusji oraz do podejmowania dialogu. Z jednej strony pozwala zrozumieć świat nastolatków, z drugiej świat dorosłych, a to chyba najlepsza droga do wzajemnej akceptacji.
Czy uda Ci się zdać egzamin z dojrzałości?
Nie znalam tej książki, myślę, że świetna dla nastolatków. Wydanie w formie obrazkowej znakomicie wpisuje się w dzisiejsze czasy.
OdpowiedzUsuńDo tej pory tylko o niej czytałam, ale może kiedyś się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo fajnie, ciekawa lekturka.
OdpowiedzUsuńLektura powinna się spodobać wielu, ja jej jednak nie znam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że bardzo interesująca lektura dla nastolatków.
OdpowiedzUsuń