Dziś książka dla dorastających dzieci, którą obowiązkowo powinni przeczytać rodzice. O miłości, samotności, nieśmiałość, o trudności w rozmowach na co dzień oraz o stracie najbliższych. Piękna, pouczająca historia, która wywoła uśmiech na twarzy oraz potok łez.
Mama Lukasa zmarła trzy lata temu, od tamtego czasu chłopiec czuje się bardzo samotny. Jego tata pochłonięty jest pracą oraz chęcią ułożenia sobie życia na nowo. Ich kontakty ograniczają się do krótkie komunikaty telefonicznych. Ani chłopiec, ani jego ojciec nie podjęli rozmowy na temat straty jaką ponieśli, co jeszcze bardziej potęguje ich niekorzystne relacje. Chłopiec czuje się zagubiony i osamotniony. Koledzy z prywatnej szkoły, nowa niania oraz wielki dom nie dają Lukasowi oparcia jakiego wyczekuje. Jedynie ukochane koty są dla niego namiastką bliskości, a i to niebawem się zmieni. Największą miłością Lukasa jest muzyka, to ona pozwala mu się wyciszyć i jest najwspanialszym wspomnieniem związanym ze zmarłą mamą.
Zbliżające się wakacje dla chłopca oznaczają jeszcze większe osamotnienie szczególnie, że wielkimi krokami zbliża się ślub taty z nową miłością. Niespodziewanie dla chłopca ojciec zapisuje go na zajęcia teatralne. Lukas nie znosi starej, śmierdzącej chaty, gdzie odbywają się zajęcia, rozwrzeszczanych dzieci i nauczycielki, która zachowuje się całkiem inaczej niż pracownicy prywatnej szkoły. Nie znosi tych zajęć, nie potrafi się otworzyć i odnaleźć wśród rówieśników. Na domiar złego już na pierwszych zajęciach zostaje sparowany z dziewczynką o imieniu Kelly. Jest ona przeciwieństwem cichego, zamkniętego w sobie i pedantycznego Lukasa. Kelly to prawdziwy wulkan emocji, które eksplodują przy każdej okazji.
Jak potoczy się ta znajomość?
Czy chłopiec odnajdzie nić porozumienia z nową partnerką taty?
Jak zakończą się wakacyjne warsztaty teatralne?
I najważniejsze, czy tata i syn zbliżą się do siebie?
Książka Jak być sobą docelowo miała trafić do rąk mojego nastoletniego syna, ale zanim tak się stało postanowiłam ją przejrzeć. Po kilku stronach przepadłam. Uśmiech, łzy i cała gama emocji miesza lsię jeszcze w mojej głowie. I muszę stanowczo zaznaczy, to lektura nie tylko dla dzieci. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki i polecam ją nie tylko młodym czytelnikom, ale również wszystkim rodzicom. Dzięki lekturze możemy w nieco inaczej spojrzymy na nasze dorastające dzieci, na nasz kontakt z nimi i otrzymamy również porządny zastrzyk tego, co w życiu jest najważniejsze.
Ta momentami zabawna, a jednocześnie wzruszająca historia o bardzo bogatym, nieśmiałym i samotnym chłopcu porusza wiele ważnych aspektów rodzicielstwa oraz dorastania. Myślę, że każdy z nas może w niej odnaleźć coś dla siebie. Pokazuje przemianę Lukasa z nieporadnej poczwarki w pięknego, pewnego siebie motyla, który odkrywa swój wielki talent. Ta przemiana jest olbrzymim zaskoczeniem dla jego najbliższych, szczególnie dla ojca, który nie był zbyt dumny z syna i nie potrafi odnaleźć się w opiece nad dorastającym synem. Ich relacje pokazują, jak łatwo zatracić się w opiece nad dzieckiem. Dodatkowe zajęcia z francuskiego, gry na fortepianie oraz polecenia wysyłane sms nie zastąpią prawdziwej rozmowy i wspólnie spędzonego czasu. Lukas ma wszystko - olbrzymi dom z salą balową, prywatnych nauczycieli i nianię, a jednak brakuje mu tego najważniejszego... prawdziwej bliskości z ojcem.
Książka Jak być sobą pokazuje również prawdę, że hobby ma zbawienny wpływ na nasze
życie oraz pozwala powiedzieć to czego słowami wielokrotnie nie
potrafimy. Dla Lukasa była to muzyka, a dla każdego z nas może być co innego. Warto, aby nasze dzieci miały odskocznię od problemów właśnie w ulubionej pasji, która pozwoli im się wyciszyć, zniwelować stres i budować pewność siebie.
Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę:
· porusza ważny temat emocji u dorastających dzieci – tych trudnych do ogarnięcia, z którymi nie wiadomo jak sobie poradzić,
· powieść jest napisana przez wielokrotnie nagradzaną, cenioną na Wyspach autorkę – Cath Howe,
· bohater z którym młodzi odbiorcy mogą się utożsamiać,
· lekturze książki będą towarzyszyć różne emocje: fabuła wciągnie czytelnika i nie pozwali odłożyć mu książki póki nie dotrze do ostatniej strony.
Polecam gorąco!
Przeczytałam tę Książkę i z czystym sumieniem polecam. Świetna lektura!
OdpowiedzUsuńTo prawda, wartościowa książka 😀
UsuńChętnie skuszę się na tę lekturę, gdy akurat wpadnie mi w ręce.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam 😀
Usuńta książka jest jeszcze dla moich trochę dzieci trochę za dorosła, ale na pewno wezmę ją pod uwagę
OdpowiedzUsuńWarto ją również samemu przeczytać 😀
Usuń