Dziś przychodzę do Was z książką wyjątkową pod wieloma względami. Na początku warto zaznaczyć, że po raz pierwszy została wydana w 1960 roku i od tego czasu doczekała się już kilku wznowień. Najnowsze, przykuwające uwagę już od okładki zostało wydane nakładem Wydawnictwa Nowa Baśń. A wśród grona patronów medialnych znajdziecie również mój blog - Mama do Sześcianu 😀
I jeśli boisz się, że to nudna książka z dawnych czasów, która z pewnością nie spodoba się Twojemu dziecku, to się mylisz. Bezpośredni kontakt autora z czytelnikiem i ciekawa fabuła sprawa, że książkę chłonie się jak fascynującą opowieść snutą nad trzaskającym iskrami ogniskiem.
Tytuł: I ty zostaniesz Indianinem
Autor: Wiktor Woroszylski
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Liczba stron: 263
Oprawa: miękka
Data wydania: 26.05.2022
Mirek Kubiak, uczeń piątej klasy to ciekawy świata chłopak z głową pełną marzeń. Na co dzień zbiera znaczki, zwiedza najbliższą okolicę i spędzał czas z paczką kumpli z podwórka. Mirek interesuje się wieloma rzeczami, jednak ma jedną olbrzymią pasje i marzenie. Na podwórku nie było drugiego chlopaka o tak bogatej wiedzy na temat Indian. Mirek żyje tym tematem w dzień i w nocy marząc by kiedyś zostać Indianinem. Jego marzenie ma szansę się spełnić, gdy do rodziny Kubiaków przyjeżdża tajemniczy wuj Eligiusz z Ameryki. Wuj obsypuje rodzinę prezentami, a Mirkowi ofiarowuje prawdziwy, indiański tomahawk. Niestety tomahawk zostaje skradziony, a Mirek wplątany w niezwykłą przygodę detektywistycznej.
Hugh! Hugh!Dzielny wojowniknie rozstaje sięze swoim bratem tomahawkiem!
Bardzo mnie cieszy, że mogłam objąć patronatem to najnowsze wznowienie kultowej powieści detektywistycznej dla dzieci i młodzieży. Książka Wiktora Woroszylskiego nie straciła nic ze swojego uroku i dostarczyła mi oraz moim małym czytelnikom miłych wrażeń. Po za tym w stu procentach zgadzam się z wydawnictwem, że warto wydawać książki w formie niezienionej, gdyż stanową dziedzictwo naszej literatury i skutecznie mogą wzbogacić nasze czytelnictwo.
Książka I ty zostaniesz Indianinem przywołuje wspomnienia lektury z dawnych lat, ale dzięki intrygującej historii detektywistycznej, sporej dawce humoru oraz niespodziewanym zwrotom akcji jest nadal atrakcyjna dla czytelników. Nie brakuje w niej ciekawych postaci i oczywiście morału, bo przecież bandyci zostają ukarani, a dobro zwyciężyło. Opowieść ukazuje również wartość uczciwości, odwagi oraz siłę marzeń. Myślę, że większość nas oraz naszych dzieci przeżywało fascynację dzikim zachodem, czy kulturą Indian. Temat w wydaniu kryminalnym jest atrakcyjny i ponadczasowy.
W najnowszym wydaniu możemy podziwiać ilustracje Kasia Cerazy, które fajnie dopełniają treść i razem z nią tworzą niepowtarzalny klimat historii.
Polecam książkę na zbliżające się wakacje dla wszystkich fanów historii detektywistycznych z tomahawkiem w tle. Lektura może zainspirować dzieci do niezapomnianych zabaw i ciekawie spędzonego czasu.
Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!
Ma to wydanie piękny wiek, tylko podziwiać.
OdpowiedzUsuńPamiętam ten tytuł z czasów młodości :) świetnie że wróciła
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pozycja dla młodzików 😊
OdpowiedzUsuńNie znałam tej książki a brzmi super!
OdpowiedzUsuńAneta S.
Taka detektywistyczna lektura może być ciekawa
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy czytać takie książeczki, zatem tytuł już mamy na uwadze. :)
OdpowiedzUsuń