Wśród jesiennych nowości wyczekiwana przez nas z utęsknieniem
premiera bestsellerowej serii autorstwa Katie Kirby. Nowiutki i
błyszczący pamiętnika Lottie Brooks to prawdziwy rarytas czytelniczy.
Jedenastoletnia Lottie Brooks po krótkiej przerwie wraca do zapisków w nowym dzienniku. w swoich zapiskach stawia na szczerość, więc przygotuj się na prawdziwy nastoletni świat bez cienia cenzury.
Tytuł: Towarzyskie przypały Lottie Brooks
Autorka: Katie Kirby
Wydawnictwo: Znak Emotikon
Premiera: 07.09.2022
W życiu Lottie wiele się ostatnio zmieniło. W między czasie
przyjaciółka Molly wróciła z dalekiej Australii i znów mogą spotykać się
codziennie, jak zadanych lat. Lottie po raz drugi została starszą siostrą i niecierpliwością oczekuje na powrót mamy z małą siostrzyczką. Niestety szybko odkrywa, że opieka na niemowlakiem nie należy do najprzyjemniejszych zajęć. Kochanie chomisie Lottie
otrzymały nowiuteńkie hamaki i najwyraźniej są przeszczęśliwe. Jedno się
jednak nie zmieniło w głowie Lottie nadal jest boski Daniel!
Lottie Brooks z utęsknieniem wraca do szkoły po feriach wiosennych, bo każde towarzystwo jest lepsze niż niemowlaka. Lottie czuje się już bardzo dorosła i jest gotowa stawić czoła wszystkiemu, a szczególnie wrednej Amber. Dziewczynka postanawia popracować nad swoim wizerunkiem i zerwać ze szkolnym przezwiskiem OGÓREK. Lottie Brooks ma również w planach olśnić boskiego Daniela, w którym się skrycie podkochuje. Szybko nadarza się ku temu idealna okazja. Lottie dostaje jedną z głównych ról w szkolnym przedstawieniu. Ten czas będzie należał do niej!
Jednak czy wszystko pójdzie zgodnie z planem Lottie?
Czy skończy się to kolejnym towarzyski przypałem?
Drugi tom Towarzyskie przypały Lottie Brooks to świetna, a może i jeszcze lepsza kontynuacja pierwszej opowieści. Lottie to nastolatka z charakterem i taki jest również jej pamiętnik. Książkę czyta się ekspresowo, nie ma w niej nudnych opisów, za to dużo się dzieję, są trafne, szalone i meganastoletnie przemyślenia wciągają czytelnika w każdym wieku. Zapewniam, że podbije serca dziewczyn, ale również chłopaków. U nas tak właśnie było. Z zainteresowaniem przeczytał ją dwunastolatek, dziesięciolatka pochłaniała, jak najlepsze ciastko, a ja spędziłam z nią miłe, odstresowujące chwile - to jest prawdziwa magia Lottie Brooks.
Kto dołączy do fanów Littie Brooks?
Może mój syn dołączy. Co prawda nie jest jeszcze nastolatkiem, ale lubi czytać zabawne historie.
OdpowiedzUsuńGdybym znów miała "naście" lat - na pewno chciałabym posiadać tę książkę w swojej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńKsiążeczka odpowiednia dla dorastających dzieci, na pewno powinna się znaleźć w ich zbiorach czytelniczych.
OdpowiedzUsuńsuper jeśli kolejna część jest lepsza od pierwszej
OdpowiedzUsuńNie znam serii, więc nie będę czytać. Może kiedyś zacznę od początku. Anne 18.
OdpowiedzUsuń