Dużo się mówi i pisze o korzyściach z czytania książek. A co z komiksami? W warto je czytać? Przeczytajcie ten wpis, a przekonacie się, że nie tylko warto, ale trzeba czytać i oglądać.
Lepiej iść z przyjacielem w ciemności niż samemu w świetle - Helen Keller*
W księdze pierwszej, Utracone Światło, poznajemy świniomaga Alfirida i jego przybraną wnuczkę Bei. W sercu leśnych ostępów Irpy stoi ich dom, w którym wiodą spokojny żywot połączony z prowadzeniem sklepu z eliksirami. Świniomag przyrządza lekarstwa oraz mikstury dla okolicznych mieszkańców, a wnuczka pomaga mu w gromadzeniu niezbędnych składników. Pewnego dnia Bea poszukując kolejnych składników do eliksiru dziadka i spotyka Cada, przedstawiciela rasy Galdurian, uważanej od dawna za wymarłą. Cad wierzy, że tylko mądry czarodziej Alfirid pomoże mu odnaleźć jego zaginiony lud. Niestety okazuje się, że świniomag znika w tajemniczych okolicznościach i tak rozpoczyna się niesamowita i niebezpieczna przygoda dwojga wędrowców, którym przyjdzie ocalić całą krainę.
Wiesz, Hobbes, są takie dni, gdy nie pomagają nawet moje szczęśliwe majtki w rakiety - Bill Watterson*
W drugim tomie, Cień ptasich skrzydeł, Bea i radosny stworek Cad przemierzają Irpę w poszukiwaniu dziadka, a jedynie co otrzymują to tajemniczy list od niego. Świniomaga Alfirid prosi w nim swoją wnuczkę i jej towarzysza o odnalezienie Ducha Lorgona, pradawną istotę, która stworzyła całą Irpę. Misja wydaje się nieprawdopodobna, ale do drużyny dołącza trzeci wędrowiec, by wspólnie ocalić świat i poznać tajemnicę Ducha Światła.
Czy nasi bohaterowie odnajdą świniomaga?Czy pokonają Kesta i ocalą Irpę?
Czy znajdą sposób, żeby przywrócić światu słońce?
Przekonacie się sami. Naprawdę warto!
*cytaty z Lightfall - Tim Probert
Niebawem będę je czytać. Jestem przekonana, że mi się spodobają.
OdpowiedzUsuń