Lampiony bożonarodzeniowe pomogą stworzyć w domu świąteczny nastrój, a dodatkowo jeżeli zostaną własnoręcznie wykonane dają dużo satysfakcji.
Światło tworzy magiczny klimat, decyduje o nastroju wnętrza, potrafi wprawić nas w dobry nastrój i sprawią, że nasze wnętrza stają się przytulne, mimo chłody i śniegu za oknem. Dajmy się ponieść świątecznemu klimatowi i stwórzmy kolorowe, pachnące dekoracje ze świeczkami w roli głównej.
Co potrzebujemy :
- szklane naczynie - słoik, kieliszek, szklankę itp.
- sztuczny śnieg, sól gruboziarnistą, cukier, kryształki itp.
- tealight, świece lub elektryczne wkłady - polecam świeczki zapachowe
- wstążki, tasiemki i wszelkiego rodzaju dodatki świąteczne np. gwiazdki, bombki, gałązki, szyszki, orzechy, suszone owoce itp.
- klej na gorąco lub taśma dwustronna
Domowe lampiony możesz zrobić bardzo tanio, z materiałów które już posiadasz np. zeszłorocznych ozdoby, skrawków tasiemek znalezionych w domowych zakamarkach, szyszek zebranych w czasie jesiennych spacerów. Słoiki wystarczy wygrzebać ze spiżarni lub wykorzystać szklanki lub kieliszki. Jedynym elementem, który jest potrzebny do zakupu to oczywiście świeczki. Do moich lampionów wybrałam wkłady zapachowe, które dodatkowo zapewniają klimatyczny nastrój. Samo wykonanie również jest bardzo proste, a styl zależy od naszych upodobań, czy wnętrza.
Przygotowanie moich lampionów trwało może 5 minut, ale dołączyły się do mnie najmłodsze pociechy, co pracę wydłużyło kilkukrotnie, plus dodatkowe sprzątanie. Dzieciaki również przygotowały swoje lampiony i zabawa była cudnie świąteczna :) Ale do rzeczy. Wkłady okleiłam kolorowymi tasiemkami, a na dno słoiczków wysypałam sztuczny śnieg. Wokół świecy umieściłam sztuczne ozdoby. Brzeg słoików obwiązałam trzema tasiemkami i związałam w kokardę. Całość wykończyłam brokatowymi gwiazdkami.
Gotowe!
Bardzo lubię tego typu lampiony, ponieważ ich wykonanie nie wymaga wielkich nakładów pracy, są tanie i można je wykonać na dowolna okazję, zmieniając jedynie styl.
Super zabawa i satysfakcja gwarantowana :)
Wpis powstał w ramach w akcji Wspólne blogowanie przy choince
Bardzo się cieszę, że
tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał.
Zapraszam do komentowania tu
lub na FB. Pozdrawiam!
Tak niewiele potrzeba, a jaki świetny efekt! Pięknie wyglądają te lampiony. ;)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda, wykorzystam ten pomysł jak wpadnie moja siostrzenica - ona uwielbia takie DIY :)
OdpowiedzUsuńIdealnie wypisują się w ideę życia zero waste. Jestem po lekturze książki,stąd takie skojarzenie. A jaki klimat... od razu czuć zbliżające się Święta :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAle super , ja mam właśnie 6 małych słoiczków i szukam inspiracji :)
OdpowiedzUsuńPolecam na zimowe wieczory :)
Usuńświetna sprawa takie lampiony
OdpowiedzUsuńPieknie wyszły :) ja coś podobnego usiłowałam zrobic rok temu, ale chyba tak łądne mi nie wyszły :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :) Jak już coś wyszło to trzeba się cieszyć :)
UsuńUwielbiam robić coś z niczego ;)
OdpowiedzUsuńTo wielka frajda :)
UsuńMuszę przyznać ,że ślicznie wyszło :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :)
UsuńMoja córka dostała taki świecznik w przedszkolu, a ja się zastanawiałam po co jej słoik do przedszkola potrzebny. ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam