Strony

piątek, 29 listopada 2019

Drzewo rodowe naszej rodziny - albumy rodzinny, który zachwyca


     Każda rodzina ma swoją historię, zwyczaje i pamiątki. Ludzkie losy splatają się na przestrzeni kolejnych pokoleń z wirami historii. Linia życia niesie zmiany, nadzieję, smutki i radości, a my jesteśmy tylko częścią tej rodzinnej opowieści.  
     
     Za sprawą młodszego syna w pojawił się pomysł przygotowania drzewa genealogicznego naszej rodziny. Mnóstwo pomysłów wykiełkowało w naszych głowach, ale ostatecznie wybraliśmy album Drzewo rodowe naszej rodziny
I był to strzał w dziesiątkę!

Autorka: PharmDr. Monika Koprivova
Wydawnictwo: Moi Dziadkowie
Liczba stron: 130
Oprawa: twarda
 Data wydania: 13.11.2019
Cena: 98,00 zł


      Drzewo rodowe naszej rodziny to pokaźny album o formacie 30 x 30 cm, bardzo starannie opracowany i wykonany z wysokiej jakości papieru. Zachwyca już od samej, twardej oprawy. Każda stronica został gustownie wykończona pastelowymi ilustracjami oraz pięknymi obramowaniami. Całość prezentuje się dostojnie, wspaniale i sprawia, że uzupełnianie kolejnych stron to klimatyczna podróż w nasz rodzinny rodowód.

     Centralną częścią albumu jest ogromne drzewo rodowe, które pozwala na spisanie aż siedmiu kolejnych pokoleń - pradziadków, dziadków, rodziców, dzieci, wnuków, prawnuków i oczywiście nas. W albumie znajdziemy również sporo miejsca na opisanie dalszych członków rodziny - prapradziadków, ciotek, wujków, kuzynostwa. Dzięki albumowi dla każdego znajdzie się miejsce w naszej pamięci. Album pozwala zebrać wszystkie dane i zdjęcia w jednym miejscu, a dzięki wskazówkom autorki w bardzo prosty sposób możemy opisać kolejne pokolenia. Drzewo w przejrzysty sposób prowadzi nas po kolejnych gałęziach naszej rodziny. Każdemu członkowi rodziny dedykowana jest indywidualna strona, na której można zapisać najistotniejsze informacje oraz wkleić fotografię. Znalazło się również miejsce na osobiste zapiski, każdy z naszych krewnych może napisać kilka słów do rodzinnego pamiętnika.  

     Drzewo rodowe naszej rodziny można uzupełniać stopniowo, wzbogacając o kolejne informacje o bliższych i dalszych krewnych. Album może nam towarzyszyć w czasie spotkań rodzinnych będąc idealnym pretekstem do odwiedzin, wspomnień oraz rozmów na temat rodzinnych historii.


     Muszę przyznać, że uzupełnianie albumu wciągnęła nas całkowicie. Nie jest łatwo, ale tropimy, pytamy i zbieramy wszelakie informacji o korzeniach naszej rodzinnych. Mój dziadek w czasie II wojny światowej został zesłany na przymusowe prace w III Rzeszy, a pradziadkowie męża pochodzą z Wołynia. Wszystkie takie historie rodzinne warto zapisać i przekazywać kolejnym pokoleniom. Moje dzieci z wielkim zainteresowanie i chyba nawet z niedowierzaniem słuchają, jak kiedyś wyglądało życie i z jakimi przeciwnościami losu musieli się zmierzyć ich krewni.

     Drzewo rodowe naszej rodziny może być wspaniałym prezentem na zbliżające się Boże Narodzenie, ślub, urodziny  i inne, rodzinne okazje. Album to piękna i sentymentalna pamiątka, która będzie ozdobą każdego domu. 


Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał. 
Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Ostatnio słuchałam wywiadu, że znamy przodków do drugiego pokolenia. Większość z nas nie pamięta imion pradziadków - w sumie to się potwierdza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny! Ja bym chciała takie, ale dokładniejsze. Udało mi się cofnąć z historią rodziny do końca XIX wieku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cuuudo, ja sama osobiście kilka lat temu idąc w odwiedziny do rodziny chodziłam z notesem i dlugopisem zbierając informacje do naszego drzewa .I niestety mało kto z ciotek i wujów pamięta imiona swoich pradziadków.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super sprawa. Sama chętnie bym się pobawila w tworzenie takiego drzewa-albumu.

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas co roku odbywa się wielki rodzinny zjazd. Jest drzewo genealogiczne, uzupełniane o nowe dzieciaczki. W historii doszliśmy do roku 1397.

    OdpowiedzUsuń
  6. Woow ale genialne ! Chyba sama coś takiego sobie sprawię :)

    OdpowiedzUsuń