Strony

piątek, 18 listopada 2022

Gothikana - RuNyx

 

Na długie jesienne wieczory poszukiwałam mrocznej, klimatycznej opowieści, która doda odrobinę pikanterii i emocji szarej codzienności. I tak trafiłam na Uniwersytet Verenmore w objęcia samego Vada. 

     Nie oceniaj książki po okładce - mówią, a jednak często pierwsze wrażenie przykuwa naszą uwagę i nie pozwala przejść obok takiej pozycji. Tak właśnie było w przypadku książki Gothikana. Przyciągający tytuł, mroczna okładka i elektryzująca opis zapowiadał ciekawą lekturę. Książka musiała trafić moje ręce.


Tytuł: Gothikana
Autor: RuNyx
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 424
Kategoria: Romans 

      Tajemniczy średniowieczny zamek owiany mrocznymi legendami wydaje się nie najlepszym miejscem dla młodych ludzi pragnących zmienić swoje życie. A jednak w dolinie u podnóża góry Mount Verenmore ma siedzibę uniwersytet, do którego zapraszani są studenci w trudnej sytuacji materialnej i rodzinnej. 

    Corvina dwadzieścia jeden lat spędziła u boku chorej matki w małym domku na skraju miasteczka, tuż pod lasem. Mała dziewczynka o fioletowych oczach często słyszała, że jej mama jest czarownicą lub wariatką. Corvina bardzo bała się, że podzieli los matki, ponieważ podobnie jak ona słyszała głosy. Życie dziewczyny wypełnione kadzidełkami, kartami tarota oraz spotkaniami z krukami przerywa odręcznie napisany list z zaproszeniem do renomowanego Uniwersytetu w Verenmore. Corvina nigdy nie otrzymała listu, nigdy też nie starała się o przyjęcie na wyższą uczelnię. Uczelnia była zupełnie nieznana, istniała jedynie mapie i była jedyną szansą na zmiany w życiu dziewczyny. 

     Uczenia w Verenmore kryje wiele tajemnic, a jedną z nich jest wykładowca literatury. Stebrnooki mężczyzna z charakterystycznym siwym pasmem włosów na głowie nazywany jest  Diabłem z Verenmore. Intrygujący, mroczny, nieokiełznany Vad Deverell wzbudza zaintereoswanie wielu stunentek. Zwraca on jednak swoją uwage na niepozorną dziewczyne o fioletowych oczach, którą wiele lat wcześniej przepowiedziała mu przerażająca ślepa starucha w sierocińcu.

     W majestatycznym gotyckim zamku z wysokimi wieżami zwieńczają okazałymi iglicami krzyżują się życiowe drogi Corviny oraz Vada. Niestety zakazany romans napotka wiele mrocznych przeciwności, które będą niszczyć i zabijać. Tajemnicze jezioro oraz mroczna chata w środku lasu kryją krwawą historię z przed lat, gdy zło i władza przejęły władzę nad rozsądkiem oraz ludzką wrażliwość. Corvina zostaje wplątana w niebezpieczną intrygę, której finał będzie miał miejsce w czasie Czarnego Balu w momencie Pełni Atramentowego Księżyca




     Wprawdzie romans studentki i wykładowcy nie jest odkrywczym elementem fabuły, jednak mroczny klimat gotyckich budynków, legend oraz niewyjaśnionych wydarzeń sprawia, że całość nabiera całkiem interesującego wyrazu. Zakazany romans miesza się z elektryzującym przyciąganiem oraz przepowiednią z przed lat. Czuje jednak pewien niedosyt dotyczący związku Corviny i Vada Deverella. Może oczekiwałam ciut więcej romantyzmu, a despotyczny mężczyzna do nie mój typ i bardziej mnie denerwował niż przyciągał. Z drugiej strony bohaterowie zostali doskonale wykreowani, pełni przeciwieństw i tajemnic, które z przyjemnoscią odkrywałam na kolejnych stronach.

     Moje pierwsze spotkanie z twórczością RuNyx uważam, za bardzo udane. Był dreszczyk emocji, było niecierpliwe oczekiwanie na finał, był happy end i miłe spędzony czas. Momentami było ciut wulgarnie, może na zbyt prosto, ale dla mnie sam mroczy wątek, który nie zwalniał ani na moment oraz rodzące się uczucie głównych bohaterów grały główną rolę.

Masz ochotę na wizytę w mrocznym Uniwersytecie Verenmore?

 Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że wpis Ci się spodobał. 

Zapraszam do komentowania tu lub na FB. Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Super że pierwsze spotkanie z twórczością autora jest udane, lektura dała emocje i zapewne apetyt na więcej

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta fabuła trafiłaby w gusta czytelnicze mojego męża, ja jednak lubię lżejsze propozycje.

    OdpowiedzUsuń